"Niszczymy futbol". Trener Sociedad wściekły po meczu z Realem. Sędzia pomógł madrytczykom?
W minioną sobotę Real Madryt wygrał z Realem Sociedad 2:0 (0:0). Trener zespołu z Kraju Basków jest jednak zdania, że jego drużyna została boleśnie oszukana przez arbitra.
Real Madryt miał spory problem z Realem Sociedad. W pierwszej połowie drużyna z Kraju Basków broniła się naprawdę dobrze, a jednocześnie miała swoje okazje do strzelenia gola. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron "Królewscy" złamali jednak defensywę gospodarzy. Wydatnie pomogły w tym dwa rzuty karne. Pierwszego wykorzystał Vinicius Junior, drugiego zaś Kylian Mbappe.
Nie wszystkie "jedenastki" były oczywiste dla przedstawicieli Realu Sociedad. Szkoleniowiec klubu oraz piłkarze uważają, że zostali pokrzywdzeni przez arbitrów. Ich uwagi dotyczą stałego fragmentu podyktowanego po faulu na Viniciusie Juniorze.
Według Imanola Alguacila nie doszło do przewinienia na reprezentancie Brazylii. Sędzia Juan Martinez Munuera był jednak innego zdania. Po analizie VAR arbiter postanowił wskazać na wapno.
- Był tylko jeden rzut karny. Niszczymy futbol - rzucił Alguacil na konferencji prasowej. - Jestem naprawdę wkurzony. Potrzebujemy wyjaśnień w sprawie drugiego karnego - wtórował mu Takefusa Kubo.