Niko Kovac wrócił do czasów pracy w FC Bayernie. "Zrozumiałem, co się stało. Zarządzanie tam nie było łatwe"

Niko Kovac niedawno objął posadę szkoleniowca AS Monaco. W wywiadzie z "L'Equipe" Chorwat wrócił do czasów, gdy prowadził jeszcze Bayern Monachium. Podkreślił, że wyciągnął wnioski z przygody z mistrzami Niemiec.
Niko Kovac pełnił rolę trenera Bayernu Monachium przez nieco ponad rok. Początek rozgrywek 2019/2020 nie był dobry w wykonaniu jego zespołu. W listopadzie 48-latek został zwolniony. Zastąpił go Hansi Flick.
Pod wodzą tego ostatniego drużyna prezentowała się zdecydowanie lepiej. Zdobyła podwójną koronę, sięgając po mistrzostwo oraz Puchar Niemiec. "Die Roten" uważani są też za jednych z głównych faworytów w Lidze Mistrzów.
Kovac niedawno został natomiast zatrudniony przez AS Monaco. W rozmowie z "L'Equipe" Chorwat został zapytany o niepowodzenie w Monachium.
- Jeśli nie grasz, jesteś nieszczęśliwy. A gdy masz status gwiazdy i nie pojawiasz się na boisku, to jesteś bardzo nieszczęśliwy, a presja na trenerze się zwiększa - powiedział, prawdopodobnie odnosząc się do sytuacji z Thomasem Muellerem.
- Nie było łatwo tam zarządzać. Byłem tam jednak po to, aby wygrywać tytuły i zdobyłem trzy trofea - dodał.
- Zrozumiałem, co się stało i pomoże mi to w przyszłości. Nie da się uszczęśliwić wszystkich piłkarzy - zakończył.