Niklas Bendtner wspomina pierwszą wizytę w szatni Juventusu FC. "To był niesamowity widok"
Niklas Bendtner w sezonie 2012/2013 trafił na wypożyczenie z Arsenalu do Juventusu. Duńczyk przyznał, że podejście nowych kolegów do niektórych spraw bardzo go zaskoczyło. Opowiedział o tym w rozmowie z "BBC".
Obecnie Niklas Bendtner nie gra już na profesjonalnym poziomie - w styczniu po nieudanej przygodzie z FC Kopenhaga postanowił zakończyć zawodową karierę. W przeszłości Duńczyk reprezentował między innymi barwy Arsenalu, Juventusu i Wolfsburga.
Gdy trafił do Włoch, na samym początku przeżył spory szok. W rozmowie z "BBC" opowiedział o tym, jak wyglądała jego pierwsza wizyta w szatni "Starej Damy".
- Nie mogłem znaleźć chłopaków, to było dziwne. To był mój pierwszy dzień w klubie. Później znalazłem z dziesięciu czy dwunastu piłkarzy w toaletach - mówi Bendtner.
- Po prostu pili kawę, rozmawiali, cieszyli się swoim towarzystwem i palili papierosy. To był niesamowity widok. Od razu poczułem, że mi się to spodoba - dodał.
- Co można było powiedzieć Buffonowi i Pirlo? Profesjonalizm, który pokazywali, a także koleżeństwo, były na zupełnie innym poziomie. Nikt nie czepiał się więc tego, że palą - przyznał.
- Gdy Mario Balotelli przyjechał do Anglii, wszyscy pisali o tym, że pali w toalecie. W gazecie była to wielka historia. Ale piłkarze palili w każdym klubie, w którym grałem. We Włoszech było to o wiele bardziej powszechne i normalne niż w Anglii - zakończył.