"Przysięgam". Niewiarygodne, co przewidział reprezentant Anglii. Wymarzony scenariusz na EURO
Ollie Watkins został bohaterem reprezentacji Anglii, strzelając gola na wagę awansu do finału. Piłkarz Aston Villi przysięga, że przewidział tę bramkę w rozmowie z kolegą z kadry.
"Synowie Albionu" początkowo przegrywali w Dortmundzie z Holendrami. Ostatecznie to oni wygrali jednak 2:1 i zameldowali się w wielkim finale.
Awans Anglikom dała akcja dwóch rezerwowych. Cole Palmer zagrał do Ollie'ego Watkinsa, który precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
Jak się okazuje, piłkarz Aston Villi przewidział właśnie taką sytuację. Zapewnia, że jeszcze przed wejściem na murawę rozmawiał o tym z gwiazdorem Chelsea.
- Przysięgam na moje życie i na życie mojego dziecka, powiedziałem do Cole'a Palmera: "Dzisiaj wejdziemy, a Ty wystawisz mi piłkę" - przyznał Watkins po meczu.
Okazuje się, że Anglik miał rację. To właśnie akcja dwóch rezerwowych, którzy pojawili się na murawie w 81. minucie dała Anglikom awans.
W finale mistrzostw Europy podopieczni Garetha Southgate'a zmierzą się z Hiszpanią. Ten mecz zaplanowano już na najbliższą niedzielę.