Niezniszczalny Antonio Ruediger. Piłkarz Realu Madryt potrzebował 20 szwów, ale chciał grać dalej

Niezniszczalny Antonio Ruediger. Piłkarz Realu Madryt potrzebował 20 szwów, ale chciał grać dalej
Screen Twitter
Antonio Rudiger wykazał się niezwykłą determinacją w meczu Realu Madryt z Szachtarem Donieck. Chociaż w pewnym momencie spotkania Niemiec zalał się krwią, to, zgodnie z relacją Carlo Ancelottiego, chciał zostać na boisku.
We wtorkowy wieczór Antonio Ruediger został bohaterem Realu Madryt. Niemiec zdobył bramkę w Lidze Mistrzów, co sprawiło, że "Królewscy" ostatecznie zremisowali z Szachtarem Donieck.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niemiec poniósł jednak bolesne konsekwencje swojego zaangażowania. Podczas swojego ataku na piłkę mocno zderzył się z bramkarzem ukraińskiego klubu.
Piłka wpadła do siatki, ale sam Ruediger padł na murawę. Obrońca Realu Madryt rozciął głowę i konieczna była interwencja lekarzy.
Aby powstrzymać krwawienie, sztab medyczny założył Niemcowi 20 szwów. Mimo tego obrońca nie chciał żegnać się z murawą.
- Wciąż miał zamiar pozostać na boisku. Na szczęście ostatecznie zajął się nim sztab, a wszystko wydaje się w porządku - zdradził Carlo Ancelotti.
Real Madryt nie może być jednak niczego pewny. Urazy głowy są bardzo niebezpieczne dla piłkarzy i dlatego, jak twierdzi "AS", Ruediger przejdzie dziś szczegółowe badania. Zadecydują one, czy Niemiec otrzyma pozwolenie na grę w zbliżającym się El Clasico (16.10).
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk12 Oct 2022 · 08:52
Źródło: Twitter

Przeczytaj również