"Niezdarny. Tracił piłkę i faulował". Fatalny mecz reprezentanta Polski. Uznano go najgorszym w całej drużynie
Matty Cash z pewnością nie będzie wspominał zbyt dobrze niedzielnego spotkania Aston Villi z Manchesterem United. Jego drużyna przegrała 1:2, a reprezentant Polski został uznany najsłabszym zawodnikiem gospodarzy.
W ostatnich dniach w mediach pojawiły się informacje o tym, że Aston Villa szuka nowego zawodnika na prawe wahadło. Przyszłość Casha ma stać obecnie pod sporym znakiem zapytania.
Unai Emery dał jednak szansę reprezentantowi Polski w niedzielnym spotkaniu z Manchesterem United. W końcówce meczu obrońca nie upilnował jednak Scotta McTominaya, który zdobył bramkę na wagę zwycięstwa "Czerwonych Diabłów".
Błąd Casha nie umknął brytyjskim mediom. Dziennikarze Birmingham World przyznali mu co prawda "czwórkę" w dziesięciostopniowej skali, ale była to najgorsza ocena w całym zespole.
- Prześcignięty przez McTominaya, który strzelił gola na wagę zwycięstwa United. W pierwszej połowie był niezdarny, ponieważ kilkukrotnie tracił piłkę, a także faulował. Często posyłał do przodu bezcelowe długie podania, gdy wokół siebie miał prostsze opcje - pisze Birmingham World.
- Poprawił się w ataku w drugiej połowie, zwłaszcza po niskim dośrodkowaniu, po którym Watkins powinien zdobyć bramkę. Znów miał jednak problemy w defensywie, ponieważ nie wykazał wystarczającej siły - oceniono.
- Czasami brakowało mu ostrożności w posiadaniu piłki. Dostał żółtą kartkę po godzinie gry i został pokonany przy słupku przez zawodnika, który dał zwycięstwo United - czytamy w Birmingham Mail, gdzie Cash dostał "piątkę".