Nieudany powrót Cristiano Ronaldo w Manchesterze United. Opuścił stadion przed końcem meczu [WIDEO, ZDJĘCIA]
Manchester United w niedzielnym sparingu jedynie zremisował 1:1 z Rayo Vallecano. Oczy wszystkich kibiców zwrócone były na Cristiano Ronaldo. Portugalczyk mocno jednak rozczarował.
W ostatnich tygodniach 37-latek robił wszystko, aby znaleźć sobie nowy zespół. Bezskutecznie, bo nikt nie zdecydował się na jego kupno, a Manchester United nie zamierza zgadzać się na transfer.
Przez większość okresu przygotowawczego Ronaldo nie trenował z resztą zespołu. Do zajęć wrócił dopiero w tym tygodniu. W niedzielę wystąpił w sparingu z Rayo Vallecano.
Dla Erika ten Haga było to pierwsze spotkanie rozgrywane na Old Trafford. Zarówno nowy szkoleniowiec, jak i portugalski gwiazdor zostali bardzo gorąco przywitani przez kibiców "Czerwonych Diabłów".
Ronaldo przebywał na boisku przez pierwszą połowę. Brakowało mu jednak dynamiki i czucia piłki. Zmarnował jedną świetną sytuację na zdobycie bramki, gdy dogrywał do niego Donny van de Beek.
W przerwie Portugalczyk został zmieniony przez Amada Diallo. Ten ostatni nie potrzebował zbyt wiele czasu na strzelenie gola. Do siatki trafił już w 48. minucie.
Radość gospodarzy nie trwała zbyt długo, bo szybko do wyrównania doprowadził Alvaro Garcia. Ronaldo końcówki meczu nawet nie oglądał - opuścił Old Trafford jeszcze przed końcowym gwizdkiem, co nie umknęło uwadze kibiców. On i kilku innych piłkarzy mieli na to pozwolenie od Erika ten Haga.