Wisła postraszyła faworyta! Emocje do samego końca [WIDEO]

Wisła postraszyła faworyta! Emocje do samego końca [WIDEO]
Krzysztof Porebski / pressfocus
Wisła Kraków przegrała z Rapidem Wiedeń 1:2 w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Europy. "Biała Gwiazda" nie wykorzystała faktu, że przez całą drugą połowę grała w przewadze jednego zawodnika.
Już na początku meczu oba zespoły wymieniły się ciosami. W 4. minucie Cziczkan obronił strzał Auera. Po chwili groźnie zaatakowała Wisła, lecz strzał Carbo został zablokowany.
Dalsza część tekstu pod wideo
Austriacy mieli przewagę, ale Wisła potrafiła się odgryźć. W 24. minucie gospodarze koronkowo rozegrali piłkę, Sukiennicki piętą podał do Jarocha, ale ten strzelił zbyt lekko, by pokonać Hedla.
Rapid miał swoją okazję w 31. minucie. Bez opieki w polu karnym był Burgstaller, ale na szczęście jego strzał obronił Cziczkan.
Chwilę później znów byliśmy pod bramką Rapidu. Po centrze Rodado w świetnej sytuacji znalazł się Zwoliński, ale nie trafił w piłkę.
Niewykorzystana okazja zemściła się w 36. minucie. Wiślacy zostawili zbyt wiele miejsca w polu karnym Janssonowi, a ten strzałem w kierunku dalszego słupka pokonał Cziczkana. Bramkarz Wisły miał nawet piłkę na rękawicy,a le nie zdołał skutecznie interweniować.
Wisła przez całą drugą połowę grała z przewagą jednego zawodnika. Tuż przed przerwą za brutalny faul na Olivierze Sukiennickim otrzymał Bendeguz Bolla.
Wisła powinna doprowadzić do wyrównania krótko po rozpoczęciu drugiej połowy. Z bliska na bramkę główkował Zwoliński, ale posłał piłkę tylko w słupek.
Rapid drugi cios wyprowadził w 53. minucie. Z dystansu przymierzył Seidl. Jego uderzenie było bardzo precyzyjne - piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
Wisła długo nie mogła otrząsnąć się po stracie drugiego gola, ale w końcu złapała nowe siły. Jej ataki przyniosły efekt w 79. minucie, gdy po strzale Carbo i rykoszecie od Hofmanna piłka wpadła do bramki Rapidu.
Gospodarze atakowali do samego końca w poszukiwaniu wyrównującego gola. Choć potrafili stworzyć zamieszanie pod bramką, to ich starania nie przyniosły efektu. Tuż przed ostatnim gwizdkiem wybornej sytuacji nie wykorzystał Baena, który spudłował z kilku metrów.
Rewanż odbędzie się za tydzień. Wisła nawet w przypadku w dwumeczu nie pożegna się z europejskimi pucharami. W III rundzie eliminacji Ligi Konferencji może zagrać ze Spartakiem Tranawa albo FK Sarajewo.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Jul · 20:02
Źródło: własne

Przeczytaj również