Nieudany debiut Polaka. Marzenia o Lidze Mistrzów odjechały [WIDEO]

W trakcie letniego okienka transferowego Mateusz Kochalski odszedł ze Stali Mielec. Po najlepszego bramkarza poprzedniego sezonu Ekstraklasy sięgnął Karabach.

Polak szybko otrzymał szansę w nowym zespole. Znalazł się w wyjściowym składzie na mecz z Dinamem Zagrzeb w eliminacjach Ligi Mistrzów. Chorwaci wygrali w pierwszym meczu 3:0 (1:0).

Niestety, golkiper nie zdołał pomóc drużynie w sprawieniu niespodzianki. Został pokonany w 32. minucie, gdy Pjaca huknął zza pola karnego.

Po zmianie stron Kochalski wpuścił kolejnego gola. Tym razem pokonał go jego kolega z drużyny. Nieporadna interwencja Silvy zakończyła się samobójem.

Łącznie Dinamo oddało dwa celne strzały, a Kochalski nie zanotował żadnej interwencji. Karabach przegrał 0:5 (0:3, 0:2) w dwumeczu. Wobec tego zagra w Lidze Europy.