Nietypowy plan Thomasa Tuchela. Chce dwóch nowych napastników, obecne gwiazdy mogą odejść z Bayernu

Ostatnie miesiące nie były udane dla "Die Roten". Ekipa ze stolicy Bawarii rzutem na taśmę sięgnęła co prawda po tytuł w Bundeslidze, lecz w klubie uznano, że potrzebne są większe zmiany.

Z tego względu rozstano się z byłymi piłkarzami Bayernu, którzy w ostatnich latach odpowiedzialni byli za pion sportowy - pracę stracili Oliver Kahn oraz Hasan Salihamidzić. Kolejnym krokiem mają być transfery zawodników.

Od pewnego czasu mówi się o tym, że na szczycie listy życzeń mistrzów Niemiec znajdują się Dusan Vlahović z Juventusu oraz Randal Kolo Muani z Eintrachtu Frankfurt. O możliwości nietypowego rozwiązania pisze "ESPN".

Według tego serwisu trener "Die Roten", Thomas Tuchel, chciałby sprowadzić obu wymienionych zawodników, a nie tylko jednego z nich. Vlahović miałby grać na szpicy, a Kolo Muani na skrzydle.

Dopięcie obu tych transakcji wymagałoby jednak uszczuplenia obecnej kadry. Pod dużym znakiem zapytania stoi między innymi przyszłość dwóch reprezentantów Niemiec - Leroya Sane oraz Serge'a Gnabry'ego.

Agenci tej dwójki skontaktowali się już z szefami Bayernu, aby zapytać o przyszłość swoich klientów. Według "ESPN" co najmniej jeden z niemieckich skrzydłowych ma opuścić Monachium latem, aby zrobić miejsce dla nowych nabytków. "Die Roten" chcieliby ponadto sprzedać Sadio Mane.