Niespodziewany zwrot akcji. James Rodriguez może pozostać w Realu Madryt

Brak chętnych, którzy mogliby wyłożyć gotówkę i poważny uraz Marco Asensio - to może sprawić, że James Rodriguez pozostanie na Santiago Bernabeu.
Kolumbijczyk wrócił z Bayernu Monachium, który po dwuletnim wypożyczeniu nie zdecydował się na wykup ofensywnego pomocnika. Zawodnik niemal od razu miał ponownie zmienić barwy klubowe. Tymczasem do tej pory jest piłkarzem "Królewskich".
Tak też może zostać na najbliższy sezon. O Jamesa Rodrigueza mocno zabiegały SSC Napoli oraz Atletico Madryt, ale żaden z tych klubów nie chce wyłożyć żądanych przez Real za gracza 42 milionów euro. Oba zespoły myślały o wypożyczeniu reprezentanta Kolumbii.
Problemem dla "Królewskich" są również urazy. Poważnej kontuzji, wykluczającej go z gry na cały sezon, nabawił się Marco Asensio. To kolejny czynnik, który może sprawić, że James jednak pozostanie na Santiago Bernabeu.
Z drużyną ma natomiast pożegnać się Gareth Bale. Według najnowszych doniesień dziennika "Marca" Walijczyk jest o krok od przenosin do Chin.