Niespodziewany wybór Flicka. Dlatego gwiazda wylądowała na ławce, sprawa ma drugie dno
Na poniedziałkowy wieczór zaplanowano spotkanie FC Barcelony z Rayo Vallecano. Hansi Flick mocno zaskoczył zestawieniem defensywy na to spotkanie. O powodach jego decyzji pisze Gerard Romero.
"Blaugrana" ma szansę objąć fotel lidera i wyprzedzić Real oraz Atletico. Musi jednak wygrać domowe spotkanie z Rayo Vallecano, będącym rewelacją rozgrywek La Liga.
Hansi Flick mocno zaskoczył, jeśli chodzi o jeden wybór w wyjściowej jedenastce. Na prawej stronie defensywy umieścił Hectora Forta.
Do tej pory pewne miejsce w składzie miał Jules Kounde. Jak donosi Gerard Romero, Francuz spóźnił się jednak na przedmeczową odprawę.
Flick bardzo tego nie lubi. Obrońcy zdarzyło się to już wcześniej przed meczami z Deportivo Alaves oraz Espanyolem. Wówczas także zastępował go Fort.
Wówczas spóźnienia nie były duże i wynosiły maksymalnie dwie minuty. Niemiec nie zamierza być jednak pobłażliwy i konsekwentnie karze swoich zawodników za taką niefrasobliwość.
Swego czasu boleśnie przekonał się o tym także Inaki Pena. Bramkarz spóźnił się na odprawę przed meczem w Superpucharze Hiszpanii, a w efekcie w tych rozgrywkach do składu wskoczył Wojciech Szczęsny.