Niespodziewany transfer Liverpool FC? Wicemistrzowie Anglii mają spory problem

Jak donosi angielskie "Liverpool Echo", wicemistrzowie Anglii rozważają obecnie transfer, którego wcześniej nie planowali. Chcą wypożyczyć środkowego obrońcę, który mógłby pomóc zespołowi w przypadku kontuzji pozostałych zawodników. Właśnie z powodu urazów nie mogą obecnie grać Dejan Lovren oraz Joel Matip.

Gdy choroba dopadła na dodatek Virgila van Dijka, jedynym nominalnym stoperem został Joe Gomez. W meczu z Monterrey w Klubowych Mistrzostwach Świata jego partnerem był Jordan Henderson. I chociaż kapitan "The Reds" jest wzorem profesjonalizmu i wcale nie zagrał źle, to Juergen Klopp chce w przyszłości uniknąć podobnej sytuacji.

Właśnie dlatego włodarze klubu z Anfield Road rozważają ruch, którego wcześniej nie zakładali - wypożyczenie stopera z innego klubu, które potrwałoby do końca obecnego sezonu. Kontuzja Lovrena nie jest co prawda poważna, lecz Matip nie gra już od października. Wątpliwe, aby któryś z nich powrócił na boisko już na początku stycznia.

Na dodatek kontuzjowany jest także Fabinho, który mógłby być cofnięty do obrony ze środka pola. W efekcie Klopp coraz bardziej skłania się do rozwiązania, które zastosował już w 2016 roku. Wówczas kontuzjowani byli Lovren i Martin Skrtel, problemy mieli też Mamadou Sakho oraz Kolo Toure, więc zdecydowano się na sprowadzenie Stevena Caulkera z Queens Park Rangers. Wystąpił on w barwach Liverpoolu czterokrotnie.