Niespodziewany ruch gracza Barcelony. Naprawdę zrobi to w święta
Większość piłkarzy cieszy się zasłużonym urlopem świątecznym. Katalońska prasa podała jednak, że Ansu Fati nie zamierza tracić czasu podczas przerwy od gry.
W poprzednim sezonie napastnik został odesłany na wypożyczenie do Brighton. Na The Amex rozegrał 27 meczów, notując w nich tylko cztery bramki i jedną asystę.
Latem wychowanek La Masii wrócił do macierzystego klubu. Z powodu problemów zdrowotnych nie potrafi jednak przebić się do składu. W tym sezonie spędził na murawie tylko 158 minut, nie biorąc w tym czasie udziału przy żadnym golu.
Fati wie, że znajduje się na cenzurowanym. Jeśli wiosną nie zagwarantuje boiskowych konkretów, "Barca" z pewnością spróbuje go sprzedać.
Piłkarz podjął zatem decyzję o zrezygnowaniu ze świątecznego urlopu. Pozostali podopieczni Hansiego Flicka wrócą do treningów dopiero 29 grudnia. Z kolei Ansu zamierza intensywnie pracować podczas świąt Bożego Narodzenia.
- Ansu Fati, który wraca do zdrowia po kontuzji mięśniowej, chce przyspieszyć proces przygotowań do rundy wiosennej. Spróbuje odegrać w niej decydującą rolę, dlatego poprosił o możliwość trenowania podczas świąt Bożego Narodzenia. Klub oddał do jego dyspozycji sztab trenerów i fizjoterapeutów - opisał Fernando Polo z Mundo Deportivo.
Umowa Ansu z Barceloną obowiązuje do połowy 2027 roku. Portal Transfermarkt wycenia go obecnie na 15 mln euro.