Niespodziewany plan Manchesteru United. Oto alternatywa dla Gyokeresa

Aktualne o miejsce na środku ataku "Czerwonych Diabłów" walczą Joshua Zirkzee i Rasmus Hojlund. Obaj nie spełniają wymagań Rubena Amorima. Ich gra w tym sezonie pozostawia wiele do życzenia.

Brytyjskie media od pewnego czasu podają, że Manchester zamierza sprowadzić nową "dziewiątkę". Naturalnym kandydatem miał być Viktor Gyokeres. W 35 ostatnich występach dla Sportingu strzelił on aż 34 goli. Współpraca Szweda z Amorimem bez zarzutu sprawdzała się w Lizbonie.

Laurie Whitwell podał jednak, że szanse United na ściągnięcie Gyokeresa są niewielkie. Z powodu trudnej sytuacji finansowej Manchester musi rozglądać się za tańszymi opcjami.

Dziennikarz The Athletic zdradził, że Liam Delap znalazł się na liście "Czerwonych Diabłów". W tym sezonie 22-latek wystąpił w 23 meczach na poziomie Premier League, notując dziewięć bramek i dwie asysty.

Zainteresowanie graczem Ipswich Town ma też wykazywać Chelsea. Co ważne, Manchester City ma zaś opcję odkupienia swojego wychowanka. "Obywatele" mogliby ściągnąć Delapa z powrotem za 40 mln funtów.

Cena napastnika może być niższa, jeśli Ipswich spadnie z ligi. Na tę chwilę ekipa z Portman Road zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Manchester United jest na 13. pozycji.