Niespodziewane komplikacje przy transferze Bereszyńskiego! "Zawodnik nigdzie się nie ruszy"
Bartosz Bereszyński miał w piątek przejść testy medyczne przed transferem do Napoli. Obecnie transakcja stanęła jednak pod znakiem zapytania, o czym informuje "La Gazzetta dello Sport".
O tym, że reprezentant Polski zostanie nowym zawodnikiem Napoli, było słychać od dłuższego czasu. W pewnym momencie sprawa nieco utknęła, ale wydawało się, że zmierza ku szczęśliwej finalizacji.
W czwartkowy wieczór informował o tym Fabrizio Romano, pisząc o piątkowych testach medycznych Polaka. Po nich Bereszyński miał związać się z nowym klubem. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Teraz niespodziewanie sprawa mocno się skomplikowała. O szczegółach donosi "La Gazzetta dello Sport". Obecnie trudno powiedzieć, czy do transakcji rzeczywiście dojdzie w tym tygodniu.
- Agent Polaka, Federico Pastorello, potwierdził, że w piątek odbędą się testy medyczne, ale w Sampdorii mówią, że zawodnik nigdzie się nie ruszy, dopóki nie zostaną rozwiązane pewne kwestie kontraktowe - czytamy.
- Zobaczymy, co się stanie. Trzeba wziąć bowiem pod uwagę, że na niedzielę zaplanowany jest mecz Sampdorii z Napoli - podkreślił włoski dziennik, szukając powodów nagłej zmiany decyzji Sampdorii.
W środę "Bereś" zagrał w spotkaniu z Sassuolo, wygranym przez zespół z Genui 2:1. Czas pokaże, czy wystąpi także w niedzielę, i barwy której drużyny będzie wówczas reprezentował.