Niespełniony talent odszedł z Jagiellonii. Został w Ekstraklasie
Marcin Listkowski pożegnał się z Jagiellonią Białystok. Skrzydłowy został wypożyczony do innego klubu Ekstraklasy.
Marcin Listkowski nie pełnił istotnej roli w układance Adriana Siemieńca. Łącznie uzbierał 18 występów dla pierwszej drużyny, nie strzelił gola, nie zanotował też asysty.
W miniony czwartek 27-latek wszedł na boisko w starciu z Baćką Topola. Było to dla niego ostatnie spotkanie dla "Dumy Podlasia" w tym sezonie.
Teraz bowiem oficjalnie poinformowano o wypożyczeniu Listkowskiego. Po skrzydłowego sięgnęło Zagłębie Lubin.
Listkowski był swego czasu uznawany za duży talent. W 2020 roku opuścił Pogoń Szczecin na rzecz Lecce, grał też w Brescii oraz Lecco, ale kariery we Włoszech nie zrobił. Na poziomie Serie A zanotował sześć meczów.
Kontrakt skrzydłowego z Jagiellonią obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku.