Niesamowita sytuacja! Zaginiona piłka powędrowała aż do innego kraju [ZDJĘCIE]

Niedzielny spacer ojca z synem wzdłuż plaży. Nikt nie pomyślałby, że nawet podczas takiego odpoczynku może wydarzyć się coś dziwnego i nietypowego – a już na pewno nie byliby to Andrew i Celyn Jones. Walijczycy, przechadzając się brzegiem Morza Irlandzkiego, znaleźli starą piłkę, która przywędrowała aż z północnego Dublina.

Ojciec podzielił się zdjęciem futbolówki, która mimo wyraźnych znaków zniszczenia miała na sobie bardzo widoczny napis – "Finglas United". Postanowił oznaczyć profil klubu w mediach społecznościowych i skontaktować się z nim.

– Celyn i ja wybraliśmy się dziś po południu do Porth y Nant, gdzie znaleźliśmy piłkę należącą do drużyny Finglas United Youth FC U12 z Dublina, po drugiej stronie morza w Irlandii! Jeżeli chcecie ją odzyskać, to zapraszamy do nas – czytamy w opublikowanym na Facebooku poście.

Wpis poniósł się viralem, a co za tym idzie, jego treść dotarła także do dyrektora dublińskiego klubu, Liama Tiernana.

– Wczoraj skontaktowaliśmy się z Andrew przez Facebooka i umówiliśmy się na spotkanie w ciągu najbliższych kilku tygodni. Biorąc pod uwagę koszty życia w dzisiejszych czasach, myślę, że każda drobnostka pomaga, więc byłoby miło odzyskać tę piłkę z powrotem – zażartował.

– Zawsze tracimy piłki. Czy to dzień meczowy, czy zwykły weekend, jedna lub dwie zaginą. Ale nie sądzę, aby ktokolwiek był odpowiedzialny za to, żeby któraś z nich trafiła aż do Walii. – dodał, kończąc wypowiedź.