Niesamowita końcówka w meczu Rakowa Częstochowa! Gole w 101. i 104. minucie uratowały mistrzów Polski! [WIDEO]
W ostatnim z sobotnich meczów PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa wygrał 3:1 z Piastem Gliwice. Na trafienie Patryka Dziczka odpowiedzieli Ante Crnac, Łukasz Zwoliński oraz Marcin Cebula. Ostatnie gole padły w 101. oraz 104. minucie/
Podopieczni Dawida Szwargi wiosną mogą skupić się już tylko na rywalizacji na krajowym podwórku. Przed tygodniem mocno jednak rozczarowali, przegrywając z Wartą Poznań.
Również w rywalizacji z Piastem Gliwice mistrzowie Polski nie mieli łatwej przeprawy. Przez większość pierwszej połowy gra była rwana i brakowało klarowanych sytuacji bramkowych.
Jedyna godna odnotowania miała miejsce tuż przed przerwą. Niewiele brakowało wówczas, aby Vladana Kovacevicia pokonał Damian Kądzior. Bramkarza uratował jedynie słupek.
Na początku drugiej połowy Piast dopiął swego i wyszedł na prowadzenie. Po analizie VAR uznano, że Otieno faulował Huka. Z jedenastu metrów nie pomylił się Patryk Dziczek.
Dopiero w ostatnich 15 minutach Raków ruszył wreszcie do zdecydowanego ataku. Mocny i celny strzał oddał Koczerhin, lecz Plach był czujny i przeniósł piłkę nad poprzeczką.
W 79. minucie golkiper Piasta musiał jednak skapitulować. Do wyrównania doprowadził Ante Crnac, dzięki czemu Raków uchronił się przed kolejną porażką.
W doliczonym czasie gry dwukrotnie było gorąco pod bramką Piasta, lecz wydawało się, że goście zdołali się wybronić. Po analizie VAR uznano jednak, że Dziczek faulował w polu karnym Crnaca.
W efekcie w 101. minucie przed szansą na kluczowego gola stanął Łukasz Zwoliński. Napastnik Rakowa utrzymał nerwy na wodzy i dzięki temu "Medaliki" w dramatycznych okolicznościach wyszły na prowadzenie.
Piast rzucił się jeszcze do ataku, ale nadział się jedynie na kontrę częstochowian. Crnac do gola i wywalczonej "jedenastki" dorzucił asystę, obsługując Cebulę, a ten ostatni wygrał pojedynek z Plachem. Raków zwyciężył więc 3:1 i zmniejszył do sześciu punktów stratę do Śląska oraz Jagiellonii.