Nieprzyjemny incydent na meczu reprezentacji Niemiec. Kibice wygwizdali gwiazdora Manchesteru City

Ilkay Gundogan został bardzo źle przyjęty przez niemieckich kibiców na rozgrzewce przed towarzyskim spotkaniem Niemiec i Arabii Saudyjskiej. - To nikomu nie pomaga - tłumaczył później Loew.
Wszystko spowodowane jest faktem, że trzy tygodnie temu Ilkay Gundogan i Mesut Ozil zrobili sobie zdjęcie z prezydentem Turcji, Recepem Tayyipem Erdoganem. Gundogan wrzucił zdjęcie do sieci i opatrzył je opisem z dedykacją "dla swojego prezydenta".
To wywołało prawdziwą burzę w świecie niemieckiej piłki. Oburzenie wyraził m.in. Reinhard Grindel, szef Niemieckiego Związku Piłki Nożnej.
Swoje niezadowolenie wyrazili także niemieccy kibice. Gdy Gundogan pojawił się wczoraj na przedmeczowej rozgrzewce, na trybunach rozległo się buczenie i gwizdy.
Sytuację próbował załagodzić Joachim Loew. - To nikomu nie pomaga. Zapytam was teraz: Co powinien zrobić Ilkay? – mówił na pomeczowej konferencji. – Zrobił zdjęcia, ale nie składał politycznych deklaracji.