Niepokojące informacje na temat Joao Felixa. Ujawniono zachowanie Portugalczyka na treningach Atletico Madryt
Joao Felix jest jednym z głównych kandydatów do opuszczenia Atletico Madryt. Dziennik "Marca" ujawnił, że 23-latek cierpi, spędzając kolejne dni w ekipie "Los Colchoneros".
Od kilku miesięcy wiadomo, że Diego Simeone nie jest wielkim fanem talentu Felixa. Już w styczniu wychowanek Benfiki został oddany do Chelsea na krótkoterminowe wypożyczenie. "The Blues" nie zdecydowali się na transfer definitywny reprezentanta Portugalii. Napastnik wrócił do Madrytu, gdzie przygotowuje się do sezonu.
Według hiszpańskiej prasy piłkarz przeżywa bardzo trudny okres, czekając na możliwość zmiany barw. Chociaż spędza czas z kolegami z drużyny, to wydaje się kompletnie odizolowany od całej grupy.
- Joao Felix jest przygnębiony i smutny podczas treningów czy wspólnych posiłków. Żyje z dala od całej grupy, towarzyszami odizolowanego gracza są telefon i muzyka. Odlicza on dni do zakończenia swojego związku z Atletico - opisał David Medina z dziennika "Marca".
Dodano również, że Felix wcześniej był zaprzyjaźniony z Felipe, Renanem Lodim i Matheusem Cunhą. W ostatnich miesiącach "Atleti" pozbyło się całej trójki.
Sam zainteresowany kilka tygodni temu przyznał w rozmowie z Fabrizio Romano, że jego marzeniem jest gra w FC Barcelonie. Przeciwnikiem takiego ruchu ma być jednak Xavi Hernandez, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Na razie Portugalczyk pozostaje zawodnikiem Atletico. Jego umowa z "Los Colchoneros" obowiązuje aż do 2027 roku. Portal "Transfermarkt" wycenia 23-latka na 50 mln euro.