Niepewna przyszłość kapitana Legii. Odejdzie z Warszawy już zimą? "Kręci się wokół niego jeden klub"

Niepewna przyszłość kapitana Legii. Odejdzie z Warszawy już zimą? "Kręci się wokół niego jeden klub"
Marcin Bulanda
Czy Josue odejdzie z Legii latem wraz z wygaśnięciem kontraktu? A może pożegna się z Warszawą już zimą? To tematy, które oczywiście może zamknąć komunikat klubu dotyczący przedłużenia umowy z Portugalczykiem. Trudno się tego jednak spodziewać.
Z naszych informacji wynika, że wokół piłkarza kręci się klub, który zastanawia się, czy nie zapłacić Legii i transferu dokonać już w zimowym okienku transferowym. Czy klub miałby coś przeciwko temu? Jeśli oferta nie byłaby z rzędu tych minimalnych, to przy Łazienkowskiej takie rozwiązanie zostanie mocno rozważone.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jacek Zieliński na kanale ’’Prawda Futbolu” zdradził, że oczekiwania finansowe Josue są bardzo wysokie i wręcz wyższe niż te, dzięki którym Raków Częstochowa utrzymał w składzie Hiszpana Iviego Lopeza. Legii będzie bardzo trudno spełnić warunki swojego pomocnika. I pytanie, czy okaże się w tym maksymalnie zdeterminowana.
Czy działacze Legii Warszawa zareagują na tę sytuację tak skutecznie jak Lech Poznań w przypadku zatrzymania swojego szwedzkiego kapitana Mikaela Ishaka? Skoro w przypadku ’’Kolejorza” nie można było się tego spodziewać i dla każdego poznańskiego kibica i dziennikarza był to pozytywny szok, to podobnie jest w przypadku Legii. Josue to niebywała wartość na boisku, ale ma on swoje minusy: po pierwsze koszta, po drugie rocznik. W końcu ma już rocznikowo 33 lata.
Czy Josue ma minusy boiskowe? Pewnie gdyby zrobić ankietę, to wiele osób podpisałoby się pod stwierdzeniem, że jest on zbyt wybuchowy i może osłabić drużynę poprzez czerwoną kartkę w ważnym momencie. Jednak sądzenie go nie jest tak oczywiste. Kibice Legii oraz piłkarze, z którymi rozmawialiśmy widzą u niego zdecydowanie więcej plusów niż minusów. Ma to do siebie, że irytuje całą Ekstraklasę, ale Warszawę potrafi zachwycić.
Czy jest sens go tracić? To pytanie może brzmi głupio, ale gdy zada się nieco inne, to odpowiedź oczywista już nie jest. Mianowicie: czy opłaca się go zatrzymywać? Portugalczyk to jeden z najlepszych ofensywnych piłkarzy w lidze. Bierze na siebie grę, czaruje techniką i ma dobry feeling z Carlitosem. Jednocześnie już jest drogi w utrzymaniu, a chce być jeszcze droższy, o czym wspominał dyrektor Jacek Zieliński.
Jeśli Josue odejdzie, to na lato będzie trzeba znaleźć jakościowego ofensywnego pomocnika. Kogoś kto nawiąże do roli w zespole Miroslava Radovicia, Ondreja Dudy, Vadisa Odjidji-Ofoe czy Josue właśnie. Spore możliwości ofensywne dają Bartosz Kapustka czy mający swoje momenty Ernest Muci, ale wiemy, że to inne typy piłkarzy.
Jaką przyszłość ma Josue w Warszawie? Najprawdopodobniej po prostu krótką. Raków zaimponował przedłużeniem umowy Iviego Lopeza, Lech rozbił bank i ogłosił, że w klubie zostaje Mikael Ishak, natomiast Jacek Zieliński… Dyrektor sportowy Legii może woleć błysnąć pozyskaniem latem nowego, rozpalającego nadzieje rozgrywającego.

Przeczytaj również