FIFA oszukała federacje ws. tęczowej opaski? Niemiecki sędzia zajrzał do przepisów. "Nie mogę tego znaleźć"

Sprawa tęczowych opasek kapitańskich, w których na mundialu zamierzali grać piłkarze niektórych europejskich reprezentacji, budzi wielkie emocje. Wygląda na to, że FIFA spacyfikowała ten pomysł bez podstawy w przepisach.
W tęczowych opaskach na mistrzostwach świata mieli grać kapitanowie m.in. Anglii, Niemiec czy Danii. FIFA starał się ze wszelkich sił odwieść ich od tego zamiaru. W końcu zagroziła, że taki gest wsparcia dla społeczności LGBT+ będzie karany żółtą kartką.
Zainteresowane federacje wydały wspólne oświadczenie, w którym napisano, że ze względu na groźby formułowane przez FIFA ich kapitanowie nie będą zakładać opasek "One Love". Było to już widać podczas meczu Anglii z Iranem. Kane miał na ramieniu opaskę z napisem "Nie dla dyskryminacji".
Zdumiony postępowaniem FIFA jest niemiecki sędzia Patrick Ittrich. Jego zdaniem tego typu działanie nie ma podstawy w przepisach.
- Szukam podstaw do decyzji o karaniu żółtą kartką za kolorowe opaski... Nie mogę ich znaleźć. Wszyscy są instrumentalizowani. To smutne i niewiarygodne - napisał Ittrich.