Niemiecki klub sprzedał 150 tysięcy wirtualnych biletów. Wielka pomoc od kibiców

Wielkie kluby piłkarskie liczą na powrót ligowych rozgrywek i zysk z praw telewizyjnych. Natomiast mniejsze, aby przetrwać kryzys, związany z pandemią koronawirusa muszą być bardzo kreatywne.
Grający w 4. lidze w Niemczech Lokomotive Lipsk sprzedał już ponad 150 tysięcy wirtualnych biletów. Zysk z ich sprzedaży ma pomóc klubowi w trudnym okresie. Wejściówki w cenie 1 euro sprzedawane są pod hasłem, "mecz przeciwko niewidzialnemu przeciwnikowi".
Pierwotnie działacze klubu z Lipska chcieli przyciągnąć więcej wirtualnych kibiców, niż zasiadło na ich stadionie, podczas półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów (1987 rok), kiedy to na meczu ich drużyny z Girondins Bordeaux, zasiadło 120 000 kibiców, mimo iż stadion mógł pomieścić 73 tysiące.
Obecny wynik sprzedaży wirtualnych wejściówek pobił rekord z 1937 roku, kiedy 149 547 widzów, oglądało pojedynek między Szkocją a Anglią w Hampden Park w Glasgow.