Niemcy oburzeni rosyjską transmisją z meczu Bayernu. "Despota cenzuruje nawet Bundesligę!"

Niemcy oburzeni rosyjską transmisją z meczu Bayernu. "Despota cenzuruje nawet Bundesligę!"
Philippe Ruiz / Xinhua / PressFocus
W sobotnim hicie Bundesligi Bayern Monachium zremisował 1:1 z Bayerem Leverkusen. Spotkanie transmitowane było na całym świecie - także w Rosji, gdzie ocenzurowano wyrazy wsparcia dla inwazji na Ukrainę. Oburzone takim postępowaniem są niemieckie media.
Piłkarze na całym świecie solidaryzują się z Ukraińcami, którzy bronią się przed najazdem rosyjskich wojsk. Specjalną oprawę mają między innymi spotkania Premier League oraz Bundesligi.
Dalsza część tekstu pod wideo
W Niemczech czerwone logo rozgrywek zostało w tej kolejce zastąpione przez żółto-niebieskie, w barwach ukraińskiej flagi. Nie zobaczyli tego jednak widzowie w Rosji, gdzie puszczono ocenzurowaną wersję.
Stacja "Match TV" na międzynarodowy sygnał nałożyła własne, standardowe logo Bundesligi w czerwono-białych barwach. Nie przeszło to bez echa w Niemczech. O sprawie ostro pisze "Bild".
- Rosyjski despota i jego poplecznicy cenzurują teraz nawet Bundesligę! DFL zmieniło swoje logo na ukraińskie barwy dla niemieckiego i światowego obrazu telewizyjnego - napisano.
- To znak solidarności, który nie mógł dotrzeć do rosyjskich widzów. To wyraźne naruszenie praw telewizyjnych - podkreślono.
Ciekawy sposób na ominięcie rosyjskiej cenzury znalazło drugoligowe St. Pauli. Na banerach wokół boiska były hasła antywojenne, napisane właśnie w języku rosyjskim. Częściowo zostały one pokazane przez tamtejszą telewizję.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Mar 2022 · 16:05
Źródło: Bild/WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również