"To byłoby dla nas duże ograniczenie". Czesław Michniewicz wyjaśnił, co z ustawieniem taktycznym kadry na MŚ

W ostatnim czasie w mediach toczyła się debata na temat systemu taktycznego, w jakim reprezentacja Polski zagra na mundialu. Czesław Michniewicz jesienią sprawdzał wariant z trzema stoperami, ale wydaje się, że ostatnio skłania się do ustawienia z czwórką defensorów i klasycznymi skrzydłowymi.

- Nasze ustawienie na Meksyk nie będzie inne od tego, jak reprezentacja grała. Na pewno nie zagramy w żadnym ustawieniu, którego jeszcze nie stosowaliśmy - powiedział Michniewicz.

- Graliśmy w różnych ustawieniach. Niektórzy robili z tego zarzut, ja robię z tego atut. Potrafimy dostosować się do momentu, w którym jesteśmy - dodał.

- Mamy wybór w postaci skrzydłowych. Skorzystamy z tego, co mamy. Nie przywiązuję się do jednego ustawienia. To byłoby dla nas duże ograniczenie. Gdybyśmy brnęli w jedno ustawienie, to kontuzje wymuszałyby to, że ktoś grałby na nieswojej pozycji - wyjaśnił selekcjoner.

Michniewicz przyznał, że wpływ na taktykę będą miały też kwestie związane z klimatem. Jego zdaniem warunki zdeterminują choćby sposób gry w pressingu.

- Nikt z nas nie wie, jak organizmy zareagują w warunkach, które są w Katarze. Każdy może zareagować inaczej - zaznacza selekcjoner.

- Zagramy w optymalnym ustawieniu. To będzie schemat taktyczny, który już pojawił się w reprezentacji. Nie twierdzę, że będzie taki sam jak w meczu z Chile, był miesiąc temu, czy w marcu. Jeden z nich - podsumował Michniewicz.