Niedawny prezes Wisły Kraków określił cenę za Aleksandra Buksę. "Przy normalnym rynku tyle powinniśmy dostać"

Piotr Obidziński do niedawna pełnił funkcję prezesa Wisły Kraków. W programie "Hejt Park" został zapytany przez Krzysztofa Stanowskiego o transfer Aleksandra Buksy. Nie potwierdził medialnych doniesień na temat zainteresowania piłkarzem ze strony FC Barcelony, ale ujawnił, jakiej kwoty "Biała Gwiazda" oczekuje za napastnika.
Aleksander Buksa uważany jest za jeden z największych talentów w całym polskim futbolu. Jeżeli młodego piłkarza nie zatrzymają kontuzje, Wisła Kraków zgarnie zapewne za niego największe pieniądze w historii klubu. Piotr Obidziński, do niedawna będący prezesem "Białej Gwiazdy", widzi tylko jedno potencjalne zagrożenie.
- To temat bardzo perspektywiczny. On jest poukładany, dobrze prowadzony w domu, w klubie pod opieką Jakuba Błaszczykowskiego. Wszystko jest tak, jak powinno być, idealnie. Wręcz boję się, czy nie jest zbyt idealnie. To jest moim zdaniem jedyne ryzyko. To bardzo rozsądne, żeby utrzymywać ten obecny stan, powinien rozwijać się w polskiej lidze - stwierdził Obidziński.
Na antenie "Kanału Sportowego" działacz zaprzeczył, jakoby kontaktowali się z nim działacze FC Barcelony. Obidziński wierzy jednak, że Buksa zostanie sprzedany za granicę co najmniej za cztery miliony euro.
- Za mojej kadencji sygnału od FC Barcelony nie było, ale raczej bym o tym wiedział. Cała sytuacja opisywana była już po zmianie prezesa. Zakładam, że dostaniemy za niego jakieś cztery miliony euro, przynajmniej przy normalnym rynku transferowym. Wszystkie czynniki wskazują na to, że najlepiej dla wszystkich będzie, aby nadal rozwijał się w Ekstraklasie - zakończył.