Niecodzienne zachowanie Peszki. Prosił o niezadawanie pytań i wydał oświadczenie do kibiców

Wczoraj Lechia Gdańsk zaliczyła kolejny słaby mecz. Piłkarze Piotra Stokowca przegrali u siebie z Termaliką 0:1.
Po meczu większość piłkarzy gospodarzy nie miała nic do powiedzenia w strefie wywiadów. Na dłuższą wypowiedź zdecydowali się tylko nieliczni, m.in. Sławomir Peszko.
Reprezentant Polski nie udzielił jednak wywiadu. Peszko pojawił się przed dziennikarzami, poprosił o niezadawanie pytań i wydał oświadczenie do kibiców.
- Jestem podłamany, tak jak i cała Lechia, ale na pewno się nie poddam - zarówno ja osobiście, jak i mam nadzieję cała drużyna. Wyjdziemy z tej opresji. Mniej trzeba mówić, a więcej robić na boisku - oświadczył Peszko.