Niechlubna seria przerwana! Cracovia goni czołówkę ligi [WIDEO]
![Niechlubna seria przerwana! Cracovia goni czołówkę ligi [WIDEO] Niechlubna seria przerwana! Cracovia goni czołówkę ligi [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/559/67c2257e87a6c.jpg)
Sześć remisów w PKO BP Ekstraklasie z rzędu i na tym koniec. Cracovia wygrała z Górnikiem Zabrze 1:0.
Od pierwszych minut to gospodarze byli stroną przeważającą. Goście tylko momentami utrzymywali się przy piłce. Nie wynikała jednak z tego moc konkretów.
Dobrą okazję po kilkunastu minutach miał Ismaheel, lecz jego strzał został zablokowany przez Henrikssona. Tak samo skończyło również uderzenie Furukawy.
Chwilę potem Cracovię uratował Kallman, który zablokował strzał Madejskiego po rzucie rożnym. I Fin miał swoją szansę, ale nieźle interweniował Szcześniak.
W końcówce pierwszej połowy Hellebrand postraszył Madejskiego z dystansu. Kropnął tuż obok słupka. Na początku drugiej odsłony doszło do... zamiany ról. Maigaard wprawił w niepokój Majchrowicza próbą z rzutu wolnego.
Z czasem starcie zyskało na brutalności. Niestety, liczba fauli stała się odwrotnie proporcjonalna do liczby strzałów. Gra koncentrowała się w środkowej strefie.
W końcu w 58. minucie Cracovia zadała cios. Po uderzeniu Zahovicia w słupek "Pasy" ruszyły z kontrą. Hasić rozegrał piłkę z Janasikiem. Ten odegrał do Kallmana, który wpakował piłkę do siatki z pomocą Janickiego.
Nie minęło kilka minut, a Kallman mógł mieć na swoim koncie dublet. Po zagraniu van Burena groźne uderzenie Fina zza zasłony trafiło tylko w boczną siatkę.
Van Buren zdecydował się zaś przetestować Majchrowicza strzałem rozpaczy. Próbował zaskoczyć golkipera uderzeniem z dystansu, jednak mu się nie udało.
W końcówce z atakami ruszył Podolski. Jego strzał z ostrego kąta obronił jednak Madejski, a uderzenie zza pola karnego zostało zablokowane. Szansę na wyrównanie miał też Sow, jednak nie poradził sobie z przyjęciem piłki.
Maigaard znów próbował szczęścia z dystansu. W odpowiedzi Sow sprawdził czujność Madejskiego. Coraz śmielej atakowali Buksa i Janża. Więcej goli jednak nie padło. Górnik Zabrze jest obecnie siódmy, a Cracovia - piąta.