"Niech się kotłuje w tych Niemczech". Były reprezentant Polski ostro o Grabarze
Jacek Kazimierski, były reprezentant Polski i trener bramkarzy w kadrze, skomentował rywalizację w bramce biało-czerwonych. Przy okazji w bardzo surowy sposób odniósł się do Kamila Grabary.
Po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Wojciecha Szczęsnego najbliżej pozycji pierwszego bramkarza jest Łukasz Skorupski. Rywalizuje przede wszystkim z Marcinem Bułką.
Kazimierski podkreśla, że przed meczami w eliminacjach mistrzostw świata Michał Probierz musi jasno wskazać, do kogo należy bluza z numerem "1". W ostatnich spotkaniach obaj kandydaci grali na zmianę
- Według mnie lepiej wypadł Skorupski, nie miał słabych momentów, a Bułka był trochę niepewny w bramce i trochę zagubiony - powiedział Kazimierski w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
W odwodzie jest też Kamil Grabara, który na razie jest pomijany przez Probierza. Również Kazimierski nie widzi go w drużynie narodowej.
- Grabara niech sobie gra w Bundeslidze. Jak będzie potrzebny, to się go powoła. Na dziś nie wydaje mi się, by mógł zmienić oblicze tej reprezentacji. Mamy paru równorzędnych bramkarzy, grają w dobrych zespołach. Poza tym widziałem jego wypowiedzi, że mu się nie chce przyjeżdżać jako numer dwa czy trzy. W takim razie niech się kotłuje w tych Niemczech i czeka na swoją szansę - podsumował Kazimierski.
Reprezentacja Polski kolejne mecze rozegra w listopadzie. Czekają ją wtedy spotkania z Portugalią i Szkocją.