"Niech odpocznie od naszych spotkań". Jędrzejczyk zdumiony decyzją sędziego Frankowskiego

Augustyniak ucierpiał w 62. minucie. Zęby stracił po ciosie Anthony'ego van den Hurka. Mecz dograł jednak do końca.

Dalej grał też piłkarz Górnika. Zdumiony tym faktem był Jędrzejczyk.

- Mamy teraz jednego gremlina w drużynie. Rafał Augustyniak wygląda bardzo fajnie, na pewno coś mu wprawimy, jeszcze nie wiemy jakiego koloru. Zwycięstwo na pewno cieszy, to był trudny mecz. W Zabrzu zawsze gra się niełatwo, lecz wywozimy stąd trzy punkty, to najważniejsze - komentował Jędrzejczyk w "CANAL+ Sport".

- Faul na Augustyniaku? Wydaje mi się, że pan sędzia sam nie wiedział, co zrobić w tej sytuacji. Jeżeli ktoś uderza przeciwnika i wybija mu dwa zęby, to dla mnie jest to czerwona kartka. Arbiter dziwnie to zinterpretował, może odpocznie od naszych spotkań. Wiemy, jak wyglądały nasze mecze z jego udziałem. Zobaczymy. Dla nas najważniejsze są trzy punkty. Nie chcę więcej mówić o sędziowaniu - dodał obrońca Legii.

Relacje między warszawskim klubem a Frankowskim są napięte od lat. Legia już w 2021 roku wystosowała pismo do Kolegium Sędziów, w którym domagała się, by nie wyznaczać tego arbitra do prowadzenia jej meczów. Tak rzeczywiście było. Frankowski w sobotę wrócił do prowadzenia meczów Legii po półtorarocznej przerwie.