Niebywały pech Świderskiego. Rozbawił kolegów do łez [WIDEO]

Niebywały pech Świderskiego. Rozbawił kolegów do łez [WIDEO]
Łączy nas Piłka
Ogromny pech wciąż prześladuje Karola Świderskiego. Podobnie, jak miało to miejsce przy okazji poprzednich zgrupowań reprezentacji Polski, tak i teraz napastnik dotarł do Warszawy bez bagażu.
W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza zagra ze Szkocją oraz Chorwacją.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wśród powołanych nie mogło zabraknąć Karola Świderskiego. Napastnik znów jest w wysokiej dyspozycji. Mimo to pech nie przestaje go opuszczać. Na zgrupowanie dotarł on bowiem bez bagażu. Kłopoty 27-latka nie umknęły jego kolegom z kadry, którzy zaczęli żartować.
- Niestety nie mam. Nie doleciał mi, bo w Monako został. Niewiarygodne - powiedział Karol Świderski, odpowiadając na wcześniejsze pytanie Roberta Lewandowskiego, czy ma ze sobą bagaże.
- Ile razy mówiliśmy, bierz w rękę korki? Za każdym razem tak mówisz: "Nie było możliwości" - rzucił Lewandowski.
Świderski przyjechał do hotelu w klapkach. Tymoteusz Puchacz zażartował, że właśnie w tym obuwiu powinien on wyjść na trening.
- Raczej to się nie uda. Nie mam nic. Leciałem tą samą linią, miałem trzy godziny na przesiadkę i nie było możliwości, żeby coś nie doleciało. Co mogło pójść nie tak? - kontynuował piłkarz Charlotte FC.
Wspomniany fragment od [20:01]:
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 04 Sep · 15:28
Źródło: Łączy Nas Piłka

Przeczytaj również