Zdeptał rywala, kartki nie dostał. Chamskie zagranie gwiazdy Realu [WIDEO]

Antonio Ruediger skończył mecz z Arsenalem, mając na swoim koncie żółtą kartkę. Obejrzał ją w 85. minucie, jednak mógł zostać ukarany znacznie wcześniej. Już w pierwszej połowie grał ostro i nieczysto, sędzia był jednak w stosunku do niego wyjątkowo pobłażliwy.

Po przerwie Niemiec dalej sporo ryzykował, a w 60. minucie zdeptał jednego z przeciwników. Rywalizował o futbolówkę z Mylesem Lewisem-Skellym - udało mu się wytrącić go z równowagi. 18-latek nie zdołał utrzymać się na nogach i przewrócił się na murawę.

Na tym jednak nie zakończyło się jego starcie z Ruedigerem. Defensor "Królewskich" mocno na niego nadepnął, raniąc go w okolicach brzucha oraz krocza.

Lewis-Skelly natychmiastowo ryknął z bólu i złapał się za naruszone miejsce. Ostatecznie jednak 32-latkowi udało się uniknąć konsekwencji.

Arbiter nie sięgnął do kieszeni i nie pokazał Niemcowi kartki. Nagranie ukazujące niebezpieczną interwencję gracza "Królewskich" obiegło social media.