Nie żyje zasłużony trener. Miał być selekcjonerem reprezentacji Niemiec

Niemiecki futbol pogrążył się w żałobie. W wieku 70 lat zmarł Christoph Daum.
Niemiec w ostatnich latach walczył z chorobą nowotworową. Odszedł w sobotę w swoim domu w otoczeniu bliskich.
Daum w przeszłości był uznawany za jednego z najlepszych niemieckich trenerów. Prowadził 1. FC Koeln, Besiktas czy VfB Stuttgart, z którym zdobył mistrzostwo Niemiec. Uznanie zdobył też jak Bayeru Leverkusen.
Praca z "Aptekarzami" sprawiła, że Daum w 2000 roku miał objąć reprezentację Niemiec. Nominacja na stanowisko selekcjonera została unieważniona po tym, jak wyszło na jaw, że szkoleniowiec stosował kokainę.
To był punkt zwrotny w karierze Dauma. Nie odzyskał już dawnej pozycji. Pracował jeszcze w Besiktasie, Austrii Wiedeń, Fenerbahce, Eintrahcie, Club Brugge czy Bursasporze. Karierę zakończył w 2017 roku, gdy odszedł ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Rumunii.