Nie żyje były trener Leicester City. Miał 60 lat

Craig Shakespeare przez długi okres swojej kariery pracował w charakterze asystenta. Rolę tę pełnił w WBA, Hull City, a nawet reprezentacji Anglii.

Najbardziej kojarzony jest jednak z czasem spędzonym w Leicester City. Był asystentem Nigela Pearsona, a także Claudio Ranieriego. Przyczynił się do sensacyjnego mistrzostwa Premier League w sezonie 2015/16.

Od lutego do października 2017 roku Shakespeare sam odpowiadał za wyniki "Lisów". Wygrał 11 z 26 meczów.

W kolejnych latach Anglik wrócił na stołek asystenta. Pracował w Evertonie, Watfordzie, Aston Villi i Norwich City. W 2023 roku na krótko zawitał na King Power Stadium.

Teraz Sky Sports przekazało, że ceniony szkoleniowiec zmarł 1 sierpnia 2024 roku. Miał zaledwie 60 lat. W ostatnich chwilach towarzyszyła mu rodzina.

Oficjalna przyczyna śmierci nie została ujawniona. Wiadomo jednak, że Shakespeare od blisko roku zmagał się z chorobą nowotworową.