Nie żyje były reprezentant kraju. Zginął w tragicznym wypadku

Po odwieszeniu butów na kołek w 2020 roku Landry N'Guemo pozostał przy futbolu. Trenował młodzież m.in. w Nancy.

W trakcie przerwy międzysezonowej Kameruńczyk wrócił jednak do ojczyzny. To właśnie tam, w Obali, doszło do tragedii.

W nocy ze środy na czwartek N'Guemo poruszał się autem prowadzonym przez szofera. Ten miał w pewnym momencie zjechać z pasa.

Samochód zderzył się czołowo z nadjeżdżającą ciężarówką. Zarówno piłkarz, jak i kierowca nie przeżyli wypadku. Zginęli na miejscu.

Podczas kariery Kameruńczyk reprezentował barwy wielu europejskich klubów. Grał dla Nancy, Celtiku, Bordeaux, a także Saint-Etienne.

Byłego reprezentanta kraju pożegnał m.in. obecny prezes kameruńskiej federacji, Samuel Eto'o. N'Guemo miał 38 lat.