"Nie zaufa mu na piękne oczy". Ekspert ostrzega Modera. Bolesne wnioski dla Polaka
Jakub Moder w tym sezonie nie zagrał jeszcze ani minuty w barwach Brighton. Komentator CANAL+ Sport, Rafał Nahorny, w rozmowie z WP Sportowe Fakty podkreśla, że o zmianę sytuacji nie będzie Polakowi łatwo.
"Mewy" dobrze rozpoczęły sezon 2024/2025. Z tego względu Fabian Huerzeler może nie być skory do zmian w składzie, a klubu zabraknie w tym sezonie w europejskich pucharach.
- Mówił, że to wynikało z kontuzji. My o tym nie wiedzieliśmy, bo Jakuba zabrakło na liście zawodników wykluczonych z gry przez dolegliwości. Jeśli rzeczywiście tak było, może mieć nadzieje, że wróci do składu, choć nie sądzę, że błyskawicznie - podkreślił Nahorny.
- Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że Brighton świetnie rozpoczęło sezon. W trzech meczach ligowych "Mewy" zanotowały dwa zwycięstwa i remis i są w czubie tabeli - powiedział.
- Świetnie grali pomocnicy, dlatego nie sądzę, żeby trener Fabian Huerzeler był skory do wprowadzania zmian, skoro projekt działa dobrze. Klub nie występuje także w europejskich pucharach, więc liczba okazji, by pokazać się na murawie, maleje. To spory problem - dodał.
Moder do tej pory nie zdobył żadnej bramki w oficjalnych meczach Brighton. Komentator CANAL+ Sport w rozmowie z WP Sportowe Fakty nie krył, że to musi się wkrótce zmienić.
- Trener nie zaufa Moderowi na piękne oczy. Polak musi coś zrobić, błysnąć, przekonać go do siebie. Jest środkowym pomocnikiem. Wypadałoby zacząć bronić się liczbami. Może wreszcie czas na jakiś efektowny strzał z dystansu, który wpadnie do siatki? Przecież to potrafi - zakończył.