"Nie żałuję ani nie mam wyrzutów sumienia". Piłkarz przerwał milczenie po kontrowersyjnym wpisie

Obecnie w strefie Gazy trwa zbrojna agresja. Jednym z piłkarzy, który skomentował palestyńsko-izraelski konflikt jest Anwar El Ghazi.

Zawodnik opublikował w mediach społecznościowych post, w którym napisał, że "Palestyna będzie wolna". Piłkarz błyskawicznie usunął udostępniony wpis.

Aktywność El Ghaziego nie umknęła uwadze władz FSV Mainz 05. Niemiecki klub postanowił zawiesić piłkarza, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Kilka dni później klub zmienił swoje stanowisko we wspomnianej sprawie. Władze zdecydowały się przerwać zawieszenie skrzydłowego. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Całe zamieszanie skomentował sam zainteresowany. El Ghazi wypowiedział się na temat zaistniałej sytuacji za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- Moje stanowisko pozostaje takie samo. Nie żałuję ani nie mam wyrzutów sumienia z powodu moich wcześniejszych słów. Nie dystansuję się od tego, co powiedziałem. Do dziś stoję za ludzkością i uciśnionymi - przekazał El Ghazi.

W opublikowanym poście piłkarz powołał się na statystyki organizacji Save The Children, zgodnie z którymi "co 10 minut w Gazie zostaje zabite jedno dziecko". El Ghazi zaapelował do ludzi, aby przeciwstawili się zbrojnej agresji.

- Zgodnie ze statystykami podczas jednego meczu piłkarskiego ginie dziewięcioro dzieci. Liczba ta rośnie z dnia na dzień. Ja i my jako świat nie możemy świadomie milczeć. Musimy natychmiast wezwać do zaprzestania zabijania w Gazie - podsumował piłkarz.