"Nie wziąłbym ich do Huddersfield". Legendarny menedżer przejechał się po transferach Manchesteru United

Niedzielna porażka (0:3) w derbach z Manchesterem City była siódmą w 14 meczach Manchesteru United w tym sezonie. Po zakończeniu spotkania kibice i dziennikarze zaczęli się ponownie zastanawiać, czy pozostawienie Erika ten Haga w roli szkoleniowca "Czerwonych Diabłów" jest dobrym wyborem.

W tym gronie znalazł się angielski menedżer, Neil Warnock. Słynny trener skonfrontował swoje przeszłe wyobrażenia na temat ten Haga z rzeczywistością. Wyraził zdecydowaną opinię dotyczącą przyszłości Holendra oraz letnich transferów ekipy z Old Trafford.

- Po zatrudnieniu Erika ten Haga myślałem, że będzie odpowiedzią na problemy United. Nie podobają mi się jednak efekty jego pracy. Nie sądzę, że pozostanie na stanowisku do końca sezonu. Nie jestem też pewien, czy on sam tego chce. Myślę, że wie, że wali głową w mur - powiedział Neil Warnock.

"Czerwone Diabły" wydały tego lata blisko 180 milionów funtów na czterech piłkarzy: Rasmusa Hojlunda, Masona Mounta, Andre Onanę oraz Altaya Bayindira. Według 74-letniego Anglika niektórzy zawodnicy nie poradziliby sobie jednak nawet w znacznie niżej notowanych ekipach.

- Ludzie zapominają, jak dużo pieniędzy ten Hag wydał na budowę składu. Cokolwiek można myśleć o właścicielach United, wyłożyli ogromne pieniądze. Niektórzy piłkarze kosztowali 60 czy 70 milionów funtów, a nie wziąłbym ich nawet do Huddersfield - dodał były trener Sheffield United czy Cardiff City.

Po 10 rozegranych kolejkach Manchester United zajmuje ósmą lokatę w tabeli angielskiej ekstraklasy. Podopieczni holenderskiego szkoleniowca tracą już 11 punktów do lidera Premier League, Tottenhamu. We wtorek "Czerwone Diabły" czeka kolejne starcie. Ich rywalem w Carabao Cup będzie Newcastle United.