Nie wytrzymał w meczu o finał. Decyzja nie mogła być inna [WIDEO]

Liga australijska weszła w decydującą fazę rywalizacji. 10 maja rozegrany został pierwszy mecz 1/2 finału pomiędzy Sydney FC i Central Coast Mariners. Finalnie górą byli goście, którzy wygrali 2:1.

O tym, kto zagra w finale rundy play-off, miało okazać się w sobotę. Tym razem gospodarzem tego meczu było Central Coast Mariners. Kibice zgromadzeni na stadionie nie zobaczyli jednak goli.

Rewanżowe spotkanie 1/2 finału fazy pucharowej ligi australijskiej zakończyło się bezbramkowym remisem 0:0. Rezultat ten zapewnił Central Coast Mariners miejsce w wielkim finale.

Na kilka chwil przed końcem gry emocje sięgnęły zenitu. Krytyczne słowa pod adresem sędziego sprawiły, że drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał piłkarz gospodarzy, Anthony Caseres. Australijczyk był zmuszony opuścić strefę przy linii bocznej.

Zanim 31-latek udał się do szatni, wdał się on w dyskusję z ławką rezerwowych rywali. Ulokowana przy linii kamera zarejestrowała, jak Caseres pokazuje jednemu z przeciwników środkowy palec.

Sobotni remis Central Coast Mariners sprawia, że zespół ten zagra w wielkim finale fazy play-off rozgrywek ligi australijskiej. W decydującym spotkaniu jego rywalem będzie Melbourne Victory.