"Nie wyobrażałem sobie". Szczere słowa Bartosza Salamona po udanym występie w reprezentacji

Początkowo Salamon nie znalazł się na liście powołanych przez Fernando Santosa. Dołączył on jednak do kadry po kontuzji Kamila Piątkowskiego, który nie mógł przyjechać na zgrupowanie.

W Pradze Salamon przesiedział 90 minut na ławce rezerwowych. Dziś znalazł się jednak w wyjściowym składzie i pomógł w zachowaniu czystego konta przeciwko Albanii.

- Patrząc na to, w jakich okolicznościach dołączyłem do kadry, nie wyobrażałem sobie, że będę w pierwszym składzie i zagram cały mecz - przyznał Salamon na antenie "TVP Sport".

- Jestem zadowolony. Wiem, jak ważny był to mecz, bo po porażce w Pradze musieliśmy wygrać i zdobyć trzy punkty - kontynuował stoper.

Salamon jest zadowolony ze stylu gry reprezentacji Polski. Stoper podkreślił, że drużyna miała kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.

- Wiem, że zawsze chce się grać w jak najlepszym stylu. Nie wiem, jak wyglądało to z boku, ale mi się wydaje, że była kontrola. W pierwszej połowie strzeliliśmy gola, najlepiej byłoby zdobyć jeszcze drugą bramkę i zabić mecz. Ale kontrolowaliśmy Albanię, mieli tylko jedną półsytuację. Chcieliśmy zdobyć trzy punkty w przekonujący sposób i to zrobiliśmy - zaznaczył Salamon.

- Udało mi się to pokazać to, co potrafię najlepiej i jestem zadowolony, że wygraliśmy 1:0. Dziś osiągnęliśmy to, co chcieliśmy, wrócimy do klubów w lepszych nastrojach - dodał zawodnik Lecha Poznań.