"Nie wiem, czy wypełnię kontrakt". Gracza Legii Warszawa szykuje się do transferu. Chce trafić do lepszej ligi

Bartosz Slisz jest regularnie łączony z transferem z Legii Warszwa. Sam piłkarz stwierdził niedawno, że ma nadzieję, iż ostatecznie uda mu się gdzieś przenieść.

- Mam ambicję zagrać w silniejszej lidze niż Ekstraklasa. Biorę pod uwagę różne scenariusze. Kiedyś mogłem wyjechać, a zostałem. Innym razem byłem przekonany, że zostanę, a w ostatnim dniu okna przeszedłem do Legii - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

24-latek poruszył przy tym temat swojego kontraktu. Obecna umowa jest ważna do 31 grudnia 2024 roku, ale jednokrotny reprezentant Polski nie jest pewny, czy ją wypełni.

- Czy wypełnię kontrakt? Trudno w tym momencie powiedzieć. Różnie bywa. (...) Stałem się dojrzałym zawodnikiem, wyeliminowałem proste błędy, które popełniałem, otworzyłem głowę na granie do przodu. Sporo nad sobą pracuję, nie tylko podczas treningów na boisku – nabrałem pewności, na pewne rzeczy spojrzałem z większym dystansem. Podczas letniego obozu w Austrii mieliśmy prawie dwugodzinną rozmowę z trenerem. Wyjaśnił, czego ode mnie wymaga i oczekuje. To był owocny dialog, wiedziałem, na czym stoję - ocenił Slisz.

Do tej pory pomocnik, który trafił do "Wojskowych" w 2020 roku, wystąpił w 126 meczach stołecznego klubu. Strzelił w nich cztery gole i dorzucił do tego pięć asyst.

Według marcowych informacji Piotra Koźmińskiego, Slisz był obserwowany podczas meczu Legii z Rakowem. Na trybunach zasiedli wówczas przedstawiciele Interu, Southampton, Bolonii, a także klubów z Grecji i Słowacji.