"Nie wiem, czy graliśmy z W. Owczymi, czy z Argentyną". Ćwiąkała przytoczył statystyki kadrowicza. Jest źle

Mimo zwycięstwa nad Farerami paru zawodników może czuć niedosyt. O tym, kto zawiódł najbardziej, pisaliśmy w pomeczowych ocenach dla biało-czerwonych. Znajdziecie je w komplecie TUTAJ.

Jednym z najmocniej krytykowanych kadrowiczów jest Arkadiusz Milik. Napastnik Juventusu rozegrał słabe spotkanie i zszedł z boiska przed upływem godziny gry. Jego zmiennik, Adam Buksa, błyskawicznie wpisał się na listę strzelców. Milik nie oddał zaś nawet uderzenia w stronę bramki gospodarzy.

Więcej statystyk gry Milika przytoczył Tomasz Ćwiąkała z "CANAL+". Grający z nr 7 reprezentant miał m.in. tylko dwa kontakty z piłką w polu karnym rywala. Przegrał też większość pojedynków.

- Patrzę na te staty i w sumie nie wiem, czy graliśmy wczoraj z Wyspami Owczymi, czy z Argentyną - wymownie ocenił Ćwiąkała.

Milika po meczu z Farerami skrytykował też m.in. dziennikarz Meczyki.pl, Tomasz Włodarczyk.

- To był słabiutki występ Arka Milika. Nie wiem, czy w tym rankingu napastników nie spadł na czwarte miejsce. W tym momencie w kadrze jest po prostu przeciętny. Nie wygląda na zawodnika, który może zmienić nam życie - podsumował.