"Nie takie rzeczy się działy w piłce". Piłkarz Legii Warszawa wierzy w mistrzostwo Polski

Pod koniec stycznia do gry wrócą piłkarze klubów PKO BP Ekstraklasy. Liderem rozgrywek jest na ten moment Raków Częstochowa, który po rozegraniu 17 meczów prowadzi z przewagą dziewięciu punktów nad Legią Warszawa.

Czy wobec takiej straty "Wojskowi" mogą marzyć o zdobyciu tytułu? Głos w tej sprawie zabrał Bartosz Kapustka, który w naszym studiu skomentował szanse swojej drużyny przed wznowieniem ligowych zmagań.

- Czy mistrzostwo jest osiągalne? Myślę, że tak. Nie takie rzeczy się działy w piłce - powiedział.

- Trzeba jednak jasno powiedzieć, że Raków jest głównym kandydatem. Zagrali rewelacyjną pierwszą rundę. Myślę, że gdyby ona nie była aż tak dobra, to nikt by nie mówił o tym, że Legia jest na drugimi miejscu i ma małe szanse. Uważam, że gdyby to była strata trzech-czterech punktów, to jeszcze więcej ludzi stawiałoby na Legię jako faworyta, jednak ta przewaga jest teraz większa - kontynuował.

- Sądzę, że to Raków zagrał ponad stan i oczekiwania niż my gorzej. My mamy mniej więcej tyle punktów, ile mieliśmy po pierwszej rundzie w sezonie mistrzowskim za trenera Michniewicza. Częstochowianie wywindowali tę średnią na wyższy poziom - podsumował Kapustka.

Cytowany fragment od [22:08]: