"Nie stoją na straconej pozycji". Zbigniew Boniek bije brawo Rakowowi. Wymowne słowa mimo porażki

"Nie stoją na straconej pozycji". Zbigniew Boniek bije brawo Rakowowi. Wymowne słowa mimo porażki
Piotr Matusewicz
Raków Częstochowa we wtorkowy wieczór musiał uznać wyższość FC Kopenhagi w meczu IV rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Zbigniew Boniek uważa jednak, że można odrobić straty w rewanżu. Rozmawiał o tym z "Polsatem Sport".
"Medaliki" zaczęły spotkanie z dużym respektem dla rywala. Zbigniew Boniek podkreśla, że "Medaliki" nie mają się czego wstydzić. Uważa mistrza Polski za zespół na solidnym europejskim poziomie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jeżeli chodzi o Raków, to możemy mówić o nim tylko i wyłącznie pozytywnie. Mistrz Polski ma przecież zapewnioną grę co najmniej w fazie grupowej Ligi Europy. Absolutnie ma także nadal szanse na Champions League, tym bardziej, że ten pierwszy mecz pokazał, że Kopenhaga może ma więcej doświadczenia i ogłady, potrafi utrzymywać się przy piłce, ale Raków wcale nie jest drużyną gorszą - ocenił Boniek.
- Na początku spotkania Raków miał straszny respekt w stosunku do przeciwnika. Przez to rywale w tej fazie meczu oblegali połowę gospodarzy. Skończyło się to zupełnie przypadkowym golem. Później mecz był wyrównany i nasza drużyna również mogła strzelić bramkę. Raków pokazał, że absolutnie jest drużyną na solidnym, europejskim poziomie, jak Kopenhaga i kilka innych zespołów - dodał.
Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w rozmowie z "Polsatem Sport" nie szczędził częstochowianom komplementów. Uważa, że "Medaliki" mogą jeszcze odwrócić losy całego dwumeczu.
- Po trzech rundach eliminacji Raków nabrał pewności siebie. W ostatnich minutach Kopenhaga broniła się dość rozpaczliwie, dała się zepchnąć w pole karne. Gdyby w kilku sytuacjach Raków lepiej dograł ostatnią piłkę, to nie przegrałby tego meczu. Ale i tak na podsumowanie powiem tak: aplauz dla Rakowa, bo walczy z honorem o Champions League - podkreślił.
- Nie stoi jeszcze na straconej pozycji, aczkolwiek nie jest faworytem rewanżu. Raków ma zapewnioną Ligę Europy. Natomiast warto pojechać do Kopenhagi i trochę zaryzykować. Żeby nie mieć później żadnego uczucia zmarnowanej szansy - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 Aug 2023 · 12:51
Źródło: Polsatsport.pl

Przeczytaj również