"Nie spodziewałem się tego, byłem zaskoczony". Piłkarz Bayernu skomentował zwolnienie Juliana Nagelsmanna
W zeszłym tygodniu Bayern Monachium podjął niespodziewaną decyzję o zwolnieniu Juliana Nagelsmanna. Był to szok także dla samych piłkarzy. Nie ukrywa tego Matthijs de Ligt.
Mistrzowie Niemiec przez długi czas publicznie zapewniali o wsparciu dla młodego szkoleniowca. Choć monachijczycy mieli sporo potknięć w Bundeslidze, to znakomicie radzili sobie za to w Lidze Mistrzów.
Podczas reprezentacyjnej przerwy szefowie Bayernu zdecydowali się ostatecznie na zwolnienie Nagelsmanna. Błyskawicznie dogadali się z jego następcą. Tym został Thomas Tuchel.
Sami zawodnicy "Die Roten" nie spodziewali się, że przyjdzie im pracować z nowym trenerem. Dowodzą tego słowa Matthijsa de Ligta, który rozmawiał z holenderskim serwisem "NOS".
- Nie spodziewałem się tego, byłem zaskoczony. Zajmujemy drugie miejsce w Bundeslidze, jesteśmy w ćwierćfinale Pucharu Niemiec i awansowaliśmy do ćwierćfinału Ligi Mistrzów - powiedział.
- Wciąż możemy grać o wszystkie możliwe tytuły. Po zwolnieniu wysłałem wiadomość do Nagelsmanna - przyznał reprezentant Holandii.
Debiut nowego szkoleniowca Bayernu nastąpi 1 kwietnia. Wówczas mistrzowie Niemiec w hicie Bundesligi zmierzą się z Borussią Dortmund, czyli drużyną, którą kilka lat temu prowadził Thomas Tuchel.