Nie przypomina piłkarza, ale zagrał na EURO 2024. Kibice są w szoku [ZDJĘCIE]

Nie przypomina piłkarza, ale zagrał na EURO 2024. Kibice są w szoku [ZDJĘCIE]
Screen/Twitter
W meczu Węgier ze Szwajcarią w ramach EURO 2024 na boisku zameldował się Martin Adam. Wejście napastnika na murawę odbiło się szerokim echem. Wszystko przez jego aktualną formę fizyczną.
Reprezentacja Szwajcarii wygrała na inaugurację z Węgrami 3:1. Bramki dla drużyny prowadzonej przez Murata Yakina zdobyli Kwadwo Duah, Michel Aebischer oraz Breel Embolo. Po stronie rywali odpowiedział Barnabas Varga, jednak było to za mało, by sięgnąć po punkty.
Dalsza część tekstu pod wideo
Brak konkretów w ataku sprawił, że selekcjoner reprezentacji Węgier desygnował do gry Martina Adama. 29-latek zameldował się na murawie w 79. minucie. O piłkarzu momentalnie zrobiło się głośno.
Kibice zwrócili uwagę na aktualną formę fizyczną napastnika. Adam przyjechał na zgrupowanie kadry z widoczną nadwagą, a mimo to dostał możliwość występu podczas trwającego EURO 2024.
Zgodnie z oczekiwaniami reprezentant Węgier nie zdołał odwrócić losów spotkania. Ruchy Adama były bardzo ociężałe, co prowadziło do regularnego przegrywania pojedynków biegowych z rywalami.
Powołanie 29-latka na EURO 2024 nie było jednak niespodzianką. Zakończony sezon w Korei Południowej okazał się bowiem dość udany dla Adama. Na przestrzeni całych rozgrywek zanotował on 20 spotkań, zdobył osiem bramek oraz dołożył do nich trzy asysty.
Porażka Węgrów ze Szwajcarią (1:3) nie kończy udziału tego zespołu na EURO 2024. Już 19 czerwca podopieczni Marco Rossiego zmierzą się z Niemcami. Cztery dni później ich rywalem będzie Szkocja.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 15 Jun · 17:38
Źródło: Twitter

Przeczytaj również