"Nie powołuje się go, by nie zepsuć atmosfery". Bąk ostro o pominięciu Grabary
Mimo zakończenia kariery przez Wojciecha Szczęsnego Kamil Grabara nie doczekał się powołania do reprezentacji Polski. W rozmowie z WP Sportowe Fakty o powodach takiej decyzji mówił były reprezentant Polski, Jacek Bąk.
We wtorek Wojciech Szczęsny ogłosił definitywny rozbrat z piłką. Jacek Bąk uważa, że do duża strata dla kadry, nawet jeśli o obsadę bramki nie musimy się na razie martwić.
- To klasowy bramkarz. Trudno sobie wyobrazić lepszą karierę. Mógł jeszcze pograć parę lat na wysokim poziomie, ale trzeba uszanować tę decyzję. Schodzi z najwyższego piętra. Duża strata dla reprezentacji, nawet jeśli mamy innych dobrych bramkarzy - ocenił Bąk w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Powołania od Michała Probierza nie dostał Kamil Grabara, który w niedzielę zaliczył bundesligowy debiut w barwach Wolfsburga. Zdaniem Bąka przyczyną jest trudny charakter golkipera.
- Jeśli nie chce być dwójką czy trójką, to musi jeszcze trochę popracować i rozegrać przynajmniej jeden sezon w Bundeslidze. Reprezentacja jest jak rodzina i nie ma, że ktoś nie chce być dwójką. Dziś gra ten, jutro może tamten - podkreślił.
- Grabara ma ciężki charakter i nie powołuje się go, żeby nie zepsuć atmosfery w kadrze. On powinien trochę zejść na ziemię i schować ego do kieszeni - wypalił.
- Niewykluczone, że za chwilę będzie numerem jeden w reprezentacji, ale może pora przestać patrzeć na siebie, a zacząć patrzeć na dobro zespołu. Kluby można zmieniać, a reprezentacja jest jedna - zakończył.