"Nie potrzebujemy takiego piłkarza w drużynie". Lider Lecha wprost o Josue. Nie pozostawił wątpliwości [WIDEO]
Czy Lechowi Poznań przydałby się Josue z Legii Warszawa? Głos w tej sprawie zabrał lider "Kolejorza". - Nie potrzebujemy takiego piłkarza w drużynie - powiedział piłkarz w rozmowie dla kanału Meczyki.pl.
Już za 16 dni do rywalizacji wróci PKO BP Ekstraklasa. Pierwszym meczem po zimowej przerwie będzie starcie Stali Mielec z Puszczą Niepołomice. Spotkanie zaplanowano na 9 lutego na godz. 18:00.
Na dobry wynik w rundzie wiosennej liczy wiele w klub, w tym przede wszystkim Lech Poznań, który zajmuje trzecie miejsce. W grudniu doszło do ważnej zmiany w "Kolejorzu" - Mariusz Rumak zastąpił na stanowisku trenera Johna van den Broma, który po półtora roku pożegnał się z klubem z Wielkopolski.
Na temat sytuacji w drużynie wypowiedział się Radosław Murawski. Pomocnik odniósł się do charakteru drużyny, którego - zdaniem wielu ekspertów - brakowało w zespole.
- Lech to jeden z największych klubów w Polsce. Ma mentalność zwycięzcy, ambicje, żeby zdobywać trofea i mistrzostwo w każdym sezonie - stwierdził.
- Znamy swoją wartość. Często się spekuluje, dywaguje, ale my się na tym nie skupiamy. Mamy określony cel i dążymy do tego, żeby go osiągnąć - dodał.
Samuel Szczygielski, redaktor Meczyki.pl, dopytał Murawskiego, czy Lechowi nie brakuje piłkarza o charakterze Josue.
- Josue jest dobrze opakowany medialnie. Broni się na boisku, nie ma dwóch zdań. Jest dość kontrowersyjny - zarówno na boisku, jak i poza nim - stwierdził.
- Nie znam go osobiście, żeby wyrazić na jego temat opinię. Nie potrzebujemy w Lechu tego typu zawodnika ani kogoś, kto będzie grał na fortepianie, a reszta będzie go nosiła. Potrzebujemy być drużyną - podsumował.
Cytowany fragment od [16:05]: