"Nie popieramy promowania takiego zachowania". Polska Agencja Antydopingowa mocno po geście piłkarzy Lecha

Piłkarze Lecha Poznań wykonali gest wsparcia wobec Bartosza Salamona. Ostro po ich manifestacji wypowiedziała się Polska Agencja Antydopingowa.
Na początku kwietnia Lech poinformował, że w organizmie Salamona wykryto niedozwoloną substancję. Początkowo UEFA nie wyciągnęła konsekwencji wobec doświadczonego obrońcy. Zdanie zmieniła w dniu meczu Lecha z Fiorentiną w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Salamon został zawieszony na trzy miesiące.
Piłkarze "Kolejorza" przed rozpoczęciem meczu z Fiorentiną okazali wsparcie koledze z drużyny. Pozowali do zdjęcia z jego koszulką.
Zdjęcia tego gestu obiegły media - informowaliśmy o nim również na Meczykach. Nie spodobało się to Polskiej Agencji Antydopingowej.
- Zmienność decyzji UEFA trudno zrozumieć. Z tym możemy się zgodzić. Ale nie popieramy promowania w mediach zachowania, w którym ewidentnie wspiera się sportowca podejrzanego o stosowanie dopingu. Promujmy czysty sport i fair play. Edukujmy! To nasza wspólna odpowiedzialność - czytamy na oficjalnym profilu Polskiej Agencji Antydopingowej.
Pod wpisem zawrzało. Wielu kibiców zwróciło uwagę, że postępowanie w sprawie Salamona nie zostało jeszcze zakończone. Inni zaznaczali, że piłkarze i kibice Lecha "wsparli członka rodziny".
- Nie odnosimy się do wsparcia jako takiego. Odnosimy się do gloryfikowania tego wsparcia w debacie publicznej i w mediach. I tak, uważamy, że zabrakło tu zdrowego rozsądku - wyjaśniła POLADA.